Tej nocy statystyki bloga „Adoptuj kościół w Holandii” przekroczyły 6000 wejść! Blog ruszył w pierwszych dniach grudnia, więc osiągnięcie tej liczby zajęło 7 miesięcy. Jest dobrze, wziąwszy pod uwagę niszowość tematu. Dorobiliśmy się w tym czasie także 170 polubień i 7 obserwatorów. Tylko tak dalej. Proszę o udostępnianie i opowiadanie znajomym, polubianie na Facebooku, komentowanie, aby jak najwięcej osób mogło się zapoznać z naszymi braćmi chrześcijanami holenderskimi (i belgijskimi), wspierało ich modlitwą i korzystało z fascynujących zasobów chrześcijańskiego dziedzictwa architektonicznego, artystycznego, literackiego i duchowego, zgromadzonego w ciągu wieków w „Dolnych Krajach”!
Bardzo cieszę, że trafiłem na Państwa blog. Faktycznie mało wiemy o naszych braciach katolikach w Holandii. Tak sobie myślę, może dobrze by było jakoś wspomóc - duchowo i ewangelizacyjnie? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tego bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za dobre słowa! Modlić się można już od teraz, a czasami ogłaszane będą akcje modlitewne lub inne. Pierwsza z nich, nowenna przed świętem św. Willibrorda, była miesiąc temu.
UsuńOdwiedzam blog od tygodnia i nie mogę nadziwić się jego katolickości. Taka wiara, taka kultura, takie spektrum tematów!
OdpowiedzUsuńCo do adopcji kościoła w Holandii: to ogólne pojęcie obejmujące całą wspólnotę wierzących w Dolnych Krainach.
A może by tak pokusić się o zorganizowanie adopcji poszczególnych świątyń i wraz z pokoleniami świętych, którzy z nich wyszli, także z ich patronami, podjąć walkę o dusze współczesnych mieszkańców tych parafii, niby bogatych a przymierających duchowo w cieniu uświęconych murów?!
14 stycznia, na błogosławionego Piotra Dondersa