Patronka chorych na raka piersi

Ołtarz św. Adelgundy w kościele jej imienia
w Deurle (Belgia). Źródło: Paul Hermans/
Wikimedia Commons
Ostatnie tygodnie są wypełnione ciężką walką polityczną, nie tylko w Polsce, lecz także w Holandii i Belgii; konflikty występują też w życiu społecznym i kościelnym. Jestem tym zmęczona i nie piszę o tych męczących sprawach, choć zapewne powinnam. Dlatego dzisiaj, żeby odpocząć od trudnych tematów, tekst pozytywny i odpoczynkowy: o kolejnej niderlandzkiej, nie znanej w Polsce świętej. Będzie nawet o piwie i asteroidzie :)
Dwa miesiące temu pisałam o Amalberdze z Susteren („Barwna pielgrzymka do opatki z czasów króla Popiela”), a dzisiaj będzie o jej starszej o dwa stulecia współsiostrze, założycielce i opatce opactwa benedyktyńskiego w Maubeuge. (Świętych Amalberg było zresztą więcej, jedna nawet w samym Maubeuge). Mimo że dzisiaj miejsce to znajduje się we Francji, nasza dzisiejsza święta jest jak najbardziej niderlandzka i należy jej się miejsce na naszym blogu.
Adelgunda (lub Aldegunda) urodziła się ok. 630 r. w hrabstwie Hainaut, w dzisiejszej Belgii. Była córką innych świętych, Walberta i Bertylli. Walbert był osobą numer 2 w państwie Franków: majordomem króla Chlotara II z dynastii Merowingów. Jej rodzoną siostrą była bardzo znana do dziś na tych obszarach Europy święta, Waltruda, patronka miasta Mons w Belgii. Adelgunda miała zostać wydana za mąż za angielskiego księcia, ale odważyła się na ucieczkę, gdyż pragnęła żyć w zakonie. Święty biskup Amand z Maastricht (bardzo ważny święty, będziemy musieli kiedyś o nim napisać) nałożył jej welon zakonny. Zachowały się informacje o wizjach, które otrzymywała, a przede wszystkim ogromnej cierpliwości, z jaką znosiła ciężką i bolesną chorobę: raka piersi. Medycyna VII wieku nie była w stanie ani wyleczyć jej z tej choroby, ani uśmierzyć jej bólu, a wysiłki podejmowane przez ówczesnych lekarzy stawiają dzisiaj włosy na głowie. I to w kontekście tej choroby dziś się przede wszystkim św. Adelgundzie wspomina. Jest patronką osób cierpiących na raka piersi, tężec, wrzody, gorączkę, bóle głowy i gardła, a także ogólnie chorych dzieci. We współczesnej ikonografii chętnie przedstawia się ją z rakiem (skorupiakiem), który ma przypominać o jej chorobie; ale inne jej częste rekwizyty to krzyż, różaniec i gołębica, symbol Ducha Świętego.
Święta Adelgunda zmarła 30 stycznia 684 r. w swoim opactwie w Maubeuge (dziś już nieistniejącym, nie przetrwało rewolucji francuskiej...) i dlatego Kościół wyznaczył jej wspomnienie liturgiczne właśnie na dzisiejszy dzień. Jest patronką wielu kościołów na terenie Belgii i Niemiec, a szczególnymi miejscami jej kultu są belgijskie miejscowości Alken, Ezemaal oraz Zwevezele. O tym ostatnim warto powiedzieć więcej, bo miasteczko zostało wyzwolone przez polską dywizję pancerną generała Maczka i do dzisiaj o tym pamięta: znajduje się w nim mały pomnik z modelem czołgu Sherman, datą 8-9-1944 oraz odznaką 1. Dywizji, przedstawiającą hełm i skrzydło husarza.

Po prawej: pomnik ku czci polskich wyzwolicieli z dywizji generała Maczka (Zwevezele).
(Z lewej Liberator przypomina o kanadyjskich lotnikach). Źródło: Zeisterre/Wikimedia Commons

Orbita asteroidy (929) Algunde. Źródło: NASA
Orbit Viewer applet/Wikimedia Commons
Od kilku lat w belgijskim browarze Boelens produkowane jest lokalne, rzemieślnicze piwo św. Adelgundy: St-Adelgondis Tripel. Ale święta ma nie tylko własne piwo, lecz nawet ciało niebieskie! Jej imię nosi asteroida odkryta w 1920 r. przez niemieckiego astronoma Karla Reinmutha. (929) Algunde (bo taka jest oficjalna nazwa asteroidy) znajduje się w głównym pasie asteroid, leżącym za orbitą Marsa, i zbudowana jest w dużej mierze z krzemu. Ma ok. 11 km średnicy i wielkość gwiazdową 11,6 (to znaczy, że potrzeba małego teleskopu, żeby ją zobaczyć). Na obiegnięcie Słońca potrzebuje trochę ponad 3,3 roku.
W Internecie udostępniona jest nowenna i litania do św. Adelgundy (w języku holenderskim). Są też filmiki z procesji ku jej czci, fantastyczne :) Załączam poniżej, ten drugi polecam szczególnie wielbicielom orkiestr dętych ;)

Źródła: kenteringen.nl, Wikipedia, ssd.jpl.nasa.gov


Komentarze