Ulotna wystawa w kościele ukrytym na strychu

Holendrzy, a szczególnie Amsterdamczycy, są dumni ze swojej słynnej, tradycyjnej tolerancji religijnej. Oczywiście znakomita większość z nich nie zna historii Polski i nie wie, że w rzeczywistości w czasach wojen religijnych prawdziwa tolerancja, jeśli gdziekolwiek w Europie, to istniała właśnie na ziemiach Rzeczpospolitej Obojga Narodów; nazywają więc tolerancją warunki, panujące po zdobyciu przez kalwinów władzy w Amsterdamie. Faktycznie katolicy mieli tam życie nieco łatwiejsze niż na innych terenach Zjednoczonych Prowincji, jednakże słynna amsterdamska tolerancja polegała na tym, że jakkolwiek wszelki kult katolicki był prawnie zabroniony, to (po ustaniu początkowej fazy zniszczeń i represji) władze miasta przymykały oko na ukryte nabożeństwa katolickie w tajnych kaplicach i nie ścigały aktywnie ani nie karały mękami i śmiercią ukrywających się księży, co działo się na przykład w Anglii.

Ołtarz główny w tajnym kościele Nasz Umiłowany Pan na Strychu,
źródło: Remi Mathis/Wikimedia Commons

Jednym z takich kilkudziesięciu tajnych kościołów Amsterdamu był Ons’ Lieve Heer op Solder — dosłownie Nasz Umiłowany Pan na Strychu, wybudowany na połączonych strychach trzech sąsiadujących kamienic przy ulicy Oudezijds Voorburgwaal 40, w sercu amsterdamskiej Starówki, przez bogatego kupca Jana Hartmana w latach 1661–1663. Katolickie nabożeństwa odbywały się tam aż do roku 1887, czyli daty oddania do użytku pierwszego po rewolucji protestanckiej legalnego kościoła katolickiego w Amsterdamie! (Jest to kościół św. Mikołaja obok dworca kolejowego, dzisiaj jedna z najpiękniejszych świątyń w mieście). Nasz Pan na Strychu jest też jedynym tajnym kościołem, który przetrwał do dziś. W 1888 roku otwarto w nim muzeum, dokumentujące tolerancję religijną Amsterdamu i życie codzienne jego mieszkańców (oprócz kościoła świetnie zachowały się również pozostałe wnętrza XVII-wiecznej kamienicy). Organizowane są też koncerty, a co ciekawe, od 1952 roku przywrócono tradycję katolickich Mszy św. Odprawiane są one przeciętnie raz na miesiąc, nie licząc wakacji, a organizuje je duszpasterstwo artystów. (Wstęp otwarty, daty i godziny dostępne na stronie internetowej muzeum).
Szkic Jacoba de Wita do obrazu Chrzest Chrystusa
w Jordanie (1716), źródło: Wikimedia Commons
Tajny kościół ma wszystko, co katolicki kościół mieć powinien, z bogatym, barokowym ołtarzem głównym na czele. Znajduje się w nim obraz Chrzest Chrystusa w Jordanie pędzla słynnego holenderskiego malarza i dekoratora wnętrz Jacoba de Wita (1695–1754). Przed namalowaniem obrazu olejnego (1716) artysta wykonał węglem i kredą pomocniczy szkic. Szkic ten szczęśliwie się zachował, ale z przyczyn konserwatorskich nie był nigdy prezentowany. Jednakże w końcu sierpnia, z okazji trwających właśnie „Tygodni de Wita”, dzieło zostało udostępnione publicznie (wraz z pięcioma innymi pracami: szkicami, akwarelą i autoportretem). Niestety, można je będzie oglądać tylko do 16 września.

Źródła: opsolder.nl, katholieknieuwsblad.nl, Wikipedia

Komentarze