Holenderski Kościół katolicki ma
swoje oficjalne narodowe sanktuarium i jest nim kościół
pielgrzymkowy w Brielle, zbudowany ku czci męczenników z Gorkum.
Pisaliśmy o nich w ubiegłym roku w rocznicę ich męczeństwa
(„Męczennicy z Gorinchem (Gorkum)”), ale przypomnijmy, że
chodzi o grupę 19 kapłanów diecezjalnych i zakonnych, którzy
zostali zamordowani przez protestantów z nienawiści do wiary
katolickiej w dniu 9 lipca 1572 r. Oczywiście, są oni
reprezentantami znacznie większej liczby pomordowanych, których
Kościół nigdy oficjalnie nie kanonizował, choć nie mamy
wątpliwości, że jako męczennicy za wiarę są już w niebie (w
tym roku postaramy się napisać o męczennikach z Roermondu).
Wkrótce po ich kanonizacji przez Piusa IX w 1867 r. ich kult zaczął
się rozwijać w miejscu ich męczeństwa: w miejscowości Brielle na
zachód od Rotterdamu. Koło łąki, na której zostali zamordowani,
wybudowano m.in. stacje Drogi Krzyżowej i kaplicę, a następnie, w 1932
r., murowany kościół pod ich wezwaniem. Jest on miejscem dorocznej
narodowej pielgrzymki, która odbywa się zawsze na początku lipca.
Przybywają też prywatne pielgrzymki z Holandii i spoza jej
granic.
Choć sanktuarium w Brielle oficjalnie nosi nazwę męczenników z Gorkum, wspomina się w nim także inne osoby, które poniosły śmierć za wiarę katolicką: św. Edytę Stein, bł. Tytusa Brandsmę, a w ostatnich latach nowe zastępy męczenników: ze Sri Lanki, Nigerii...
Relikwiarz męczenników z Gorkum, fragment. Źródło: twitter.com/bisdomrotterdam |
Choć sanktuarium w Brielle oficjalnie nosi nazwę męczenników z Gorkum, wspomina się w nim także inne osoby, które poniosły śmierć za wiarę katolicką: św. Edytę Stein, bł. Tytusa Brandsmę, a w ostatnich latach nowe zastępy męczenników: ze Sri Lanki, Nigerii...
Cesare Fracassini, Powieszenie męczenników z Gorkum (w biało-czarnym habicie św. Jan z Kolonii). Źródło: Wikimedia Commons |
11 maja w sanktuarium miało miejsce
otwarcie tegorocznego sezonu pielgrzymkowego oraz ponowne
zainstalowanie w ołtarzu relikwiarza męczenników.
Miedziany relikwiarz z 1923 r. znajdował się przez ostatnie
miesiące w renowacji (ma się rozumieć, szczątki męczenników
zostały z niego na ten czas wyjęte). W kazaniu podczas tej
uroczystości biskup Rotterdamu Hans van den Hende, połączył
postaci dawnych i nowych męczenników za wiarę. „Jeśli
spojrzycie na relikwie męczenników, to po kościach możecie
powiedzieć, że byli zwykłymi ludźmi, składającymi się z kości
jak każdy z nas. Niektóre kości pochodzą od starszej osoby, a
inne od młodszej, która została męczennikiem. Relikwii nie umieszcza się w relikwiarzu jak w oknie wystawowym, ale czyni się to po to, żeby
nam pokazać, że są oni konkretnymi ludźmi, śmiertelnymi, jak my,
których moc nie pochodziła od nich samych, lecz którzy, będąc
równie niemocni jak my, powiedzieli „tak”, ponieważ karmili się
sakramentem Eucharystii i byli umacniani przez wspólnotę wiary
ogólnoświatowego Kościoła gromadzącego się wokół biskupa
Rzymu, następcy Piotra”. Dalej biskup van den Hende ciągnął: „Podczas tej
uroczystości modlimy się za chrześcijan na całym świecie, którzy
są obecnie prześladowani w krajach takich jak Nigeria i Sri Lanka,
i którzy nie trafiają na pierwsze strony gazet. Żeby otrzymali moc
Pana i wytrwali, kiedy Pan ich pyta: Czy wy też chcecie odejść?
Żeby, tak jak męczennicy z Gorkum, trwali przy swojej wierze, z tym
niezbędnym promieniowaniem, którego tak bardzo
potrzebujemy w naszym świecie dla szerzenia Ewangelii”.
Źródła: bisdomrotterdam.nl,
martelarenvangorcum.nl, Wikipedia
Komentarze
Prześlij komentarz