Amsterdam otrzymał relikwie świętego Mikołaja Cudotwórcy, swojego patrona

W niedzielę 5 grudnia podczas uroczystej Mszy świętej sprawowanej przez biskupa haarlemsko-amsterdamskiego Jana Hendriksa w bazylice św. Mikołaja w Amsterdamie zainstalowane zostały relikwie świętego Mikołaja Cudotwórcy, patrona miasta nad rzeką Amstel. Relikwie są darem opactwa benedyktynów w Egmond. Uroczystość ta rozpoczęła w mieście Rok świętego Mikołaja, który będzie trwał do 11 grudnia 2022 r.

Bazylika św. Mikołaja w Amsterdamie, widok spod Ons’ Lieve Heer op Solder. © DK

Polscy turyści z pewnością świetnie kojarzą bazylikę św. Mikołaja. Ten obszerny kościół z wysoką kopułą, stojący naprzeciw centralnego dworca kolejowego, jest obecnie główną katolicką świątynią miasta i pełni funkcję konkatedry, jako że katedra diecezji haarlemsko-amsterdamskiej mieści się w Haarlemie, historycznej siedzibie diecezji.

Opactwo benedyktynów w Egmond, położone niecałe 40 km na północny wschód od Amsterdamu, posiada kilka relikwii św. Mikołaja o świetnie udokumentowanej historii. Do 1087 r. były one przechowywane w Mirze, to znaczy mieście, którego biskupem był Mikołaj Cudotwórca. Dziś należy ono do Turcji. W 1087 r. Mira została zdobyta przed Turków i kupcy włoscy, aby ocalić relikwie świętego biskupa ogromnie czczonego przez całe chrześcijaństwo, przewieźli je do Bari w południowych Włoszech. Stamtąd część z nich trafiła do Egmond. W ostatnim czasie benedyktyni egmondzcy postanowili ofiarować jedną z tych relikwii (fragment żebra) mieszkańcom Amsterdamu.

Biskup Jan Hendriks uroczyście wnosi relikwie
św. Mikołaja. Fot. arsacal.nl 
Święty Mikołaj Cudotwórca jest patronem Amsterdamu od niemal samego początku istnienia miasta (trudno o właściwszego patrona, biorąc pod uwagę, że jest on patronem marynarzy, rybaków i kupców). Jego imię nosił dawniej pierwszy amsterdamski kościół, zwany obecnie Oude Kerk („stary kościół”), który został przejęty przez kalwinów po zdobyciu przez nich władzy w mieście. Jednak nawet za czasów kalwińskich, a także dzisiaj, w zlaicyzowanej społeczeństwie liberalnym, cześć dla Mikołaja nie wygasła, choć przybrała charakter bardziej ludowy. Uroczysty wjazd (intocht) św. Mikołaja i jego świty do miasta odbywa się co roku w Amsterdamie jako jedna z głównych dorocznych atrakcji, podobnie zresztą jak w większości miast Holandii. Świętemu Mikołajowi poświęcony jest też trzeci amsterdamski kościół, również świetnie znany turystom; jest to ukryty kościół Ons’ Lieve Heer op Solder, tajny kościół ukryty na strychu z czasów prześladowań kalwińskich, obecnie przekształcony w popularne muzeum.

W Amsterdamie nigdy wcześniej nie było relikwii Mikołaja Cudotwórcy i ich zainstalowanie w bazylice św. Mikołaja spotkało się z dużym zainteresowaniem mediów, także świeckich (m.in. telewizji AT5 i TV Noord Holland). Niektóre z tych reakcji były nieprzychylne (pamiętajmy, że w Holandii mimo jej dechrystianizacji nadal żywe są dawne protestanckie uprzedzenia do kultu świętych i ich relikwii), ale większość relacji była pozytywna, a przynajmniej pełna zaciekawienia.

Na uroczystości obecne było duchowieństwo katolickie, przedstawiciele Amsterdamskiej Rady Kościołów, a także delegacja z muzeum Ons’ Lieve Heer op Solder. Przed Mszą biskup Hendriks otrzymał od ks. Marcusa Vankana egzemplarz świeżo wydanej książki jego autorstwa pt. Heilige Nicolaas, bruggen­bouwer tussen Oost en West („Święty Mikołaj, budowniczy mostów między Wschodem i Zachodem”), poświęconej historii kultu św. Mikołaja i związanym z nim tradycjom. Ksiądz Vankan jest wiceprzewodniczącym Sint Nicolaas Genootschap Nederland, czyli Holenderskiego Towarzystwa Świętego Mikołaja zajmującego się podtrzymywaniem tradycji związanych z tym świętym.

Proboszcz bazyliki św. Mikołaja ks. Eric Fennis i biskup Jan Hendriks z relikwiami
i ikoną św. Mikołaja Cudotwórcy oraz świecą Roku św. Mikołaja. Fot. arsacal.nl

Parafia zarządzająca amsterdamską bazyliką świętego Mikołaja zaplanowała w ramach Roku świętego Mikołaja liczne atrakcje. Będą to koncerty, wykłady i inne wydarzenia kulturalne, jak również nowa trasa turystyczna łącząca wszystkie trzy amsterdamskie kościoły noszące niegdyś wezwanie św. Mikołaja (tak się składa, że wszystkie mieszczą się w samym sercu amsterdamskiej starówki, w słynnej Dzielnicy Czerwonych Latarni). Jak poinformowano w materiałach wydanych przez parafię, pragnie ona w ten sposób zwrócić uwagę na miłosierdzie, z którego słynął święty Mikołaj, oraz jego chęć ciągłego otwierania się na innych. Podkreślono także, że w czasach rosnących antagonizmów między różnymi grupami mieszkańców Amsterdamu święty ten może dostarczyć inspiracji do budowania mostów ponad różnicami.

W celu przybliżenia postaci patrona miasta szerszym kręgom społecznym pomyślano o specjalnym kalendarzu, bluzach, świecach, a nawet nowej marce mikołajowego piwa, którą wyprodukował browar De Prael. Zysk ze sprzedaży zasili fundację Together We Rise, zajmującą się pomocą dla mieszkańców Amsterdamu, którzy padli ofiarą wykorzystania seksualnego. Znany amsterdamski artysta Henk Schiffmacher, tworzący tatuaże, a wywodzący się z rodziny katolickiej, zaprojektował logo Roku świętego Mikołaja, nawiązujące do pamiątkowych tatuaży, jakie robili sobie w dawnych czasach chrześcijańscy pielgrzymi do Ziemi Świętej.

Na niedzielnej Mszy świętej modlono się także za księżniczkę Amalię, najstarszą córkę króla Holandii Willema Aleksandra, która w tym tygodniu skończyła 18 lat i stała się oficjalną następczynią tronu. Po Mszy świętej proboszcz bazyliki św. Mikołaja ks. Eric Fennis zgodnie z tradycją mikołajową wręczył obecnym drobne podarki.

Źródła: arsacal.nl, bisdomhaarlem-amsterdam.nl, citynieuws.nl, kro-ncrv.nl, ad.nl

Komentarze