Heroiczna pasjonistka z Belgii

Tekst pochodzi z portalu Facebook owego „Via Sanctorum” i ukazuje się za zgodą jego autora i redaktora, ks. Dawida Tyborskiego. Serdecznie dziękujemy i polecamy tego bloga, propagującego postaci świętych, błogosławionych i sług Bożych.

Dzisiaj rocznica śmierci Służebnicy Bożej Matki Marty Vandenputte CP.

Marta Vandenputte urodziła się 29 września 1891 roku w St. Josse ten-Node, jako druga córka Ferdinando i Marii Giuseppiny De Muylder. Została ochrzczona 12 października i otrzymała imiona Marta Elena Alice.

Marta wiele wycierpiała, aby wyprosić u Pana Boga nawrócenie ojca, a także, w intencji tego, by mógł umrzeć po chrześcijańsku, ofiarowała ból nieobecności przy nim w godzinie jego śmierci. Pan ją wysłuchał, jej ojciec umierał trzymając w ręku Krzyż i trudem powtarzając: "Jezu, miłosierdzia! Kocham Cię".

Jako młoda nastolatka podejmuje pracę nad sobą, po kilku latach pustego i powierzchownego życia. Odtąd Marta poważnie traktowała Jezusa, a Jezus Martę. Odczuwała w swojej duszy potrzebę modlitwy, pragnienie całkowitej przynależności do Jezusa Ukrzyżowanego i potrzebę przewodnika duchowego. Pewnego wieczoru, gdy modliła się, płacząc przed figurą Najświętszej Dziewicy, ta ożyła i ukazała jej w wizji zakonnika ubranego w czarną tunikę, na której widniał znak Męki Pańskiej. Matka Boża powiedziała do niej: „Oto kapłan, który będzie ci dany jako przewodnik”. 

  • Kto chce osiągnąć cel, potrzebuje także środków. Ilu chrześcijan nie używa środków, aby się uświęcić, ponieważ nie chcą zostać świętymi. Ja chcę zostać świętą! To decyzja, którą podjęłam, gdy byłam dziewczynką i dziś nadal tego chcę! Poniosę wszelkie koszty, by użyć środków do osiągnięcia celu (z dziennika duchowego matki Marty).

Od 1909 roku życie duchowe Marty jest intensywniejsze, także dzięki mądremu i zdecydowanemu kierownictwu. Stopniowo, z polecenia kierownika, zapisuje w dzienniczku doświadczenia działania Ducha świętego: od codziennych zmagań o wierność Bogu, po widzialne spotkania, którymi Bóg ją wspiera. „Dobry Jezus” jest z nią często, widzi Go oczami ciała, a znacznie częściej odczuwa Jego boską obecność, innym razem doświadcza Jego cierpień wewnętrznych. W dzienniku, pod datą 4 października 1916 roku, napisała: „Wnikałam w Jego Boskie Serce w sposób, którego nie sposób opisać: poznanie Jego boleści zamęczało mnie".

Rok 1918 był dla niej czasem bolesnym: ma poczucie całkowitego opuszczenia przez Boga i licznych ataków diabelskich; nie ma dnia bez cierpienia. Zawsze, niezmiennie odpowiada: „Deo gratias”.


W roku 1927 Marta pisze: „Jezus mnie pragnie. Chce, abym była siostrą zakonną, misjonarką Świętego Krzyża i Męki Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Ukrzyżowany Jezus wzywa mnie do stóp swojego krzyża, obok Najświętszej Maryi Panny. Prosi, abym była jego pocieszycielką, oblubienicą, apostołką. Tak, dobry Bóg każe mi wznieść sztandar dziewiczej armii i Ukrzyżowanego, a ja całym sercem odpowiadam: mój Boże, oto jestem”.

8 grudnia w Wezembeek-Oppem, w willi opuszczonej przez rodziców Marty, do której kiedyś przenieśli się z powodu jej słabego zdrowia, pod opieką Niepokalanej Maryi Panny, Marta, wraz z 15 towarzyszkami, daje życie nowemu Instytutowi Sióstr Misjonarek Świętego Krzyża. Od tej pory Marta jest siostrą Marią Martą od Jezusa Ukrzyżowanego. Wreszcie, po długim okresie bycia pasjonistką w sercu, może całą sobą świadczyć światu o mocy Miłości Ukrzyżowanego Boga.

Miłość Marty do sióstr była podobna dla miłości matki, karmiona ofiarą, wyrzeczeniem się siebie i ukierunkowana na ich dobro. Od początku po ostatnie lata Matka Marta pracowała niestrudzenie i cały czas kierowała małym Zgromadzeniem.

  • Miłości nie osiąga się poprzez teorie czy rozumowanie, ale raczej poprzez praktykowanie cnót. Dzięki nim nauczysz się z większą godnością nosić święty habit Męki Pańskiej. Cierpisz, narzekasz... Myśl o użalaniu się nad sobą może ci tylko zaszkodzić (z pism duchowych matki Marty).

Holandia w latach po soborze przeżyła burzę zmian, która przyniosła spustoszenie. Na ten czas przypadła również przymusowa zmiana habitu i godła pasjonistowskiego (miejscowy biskup kazał go usunąć) na biały krzyż. 

W 1965 roku Zgromadzenie przeżyło najtrudniejszy czas i zdawało się być bliskie końca. Delegat arcybiskupa radził podział wspólnoty: siostry misjonarki miały się udać do zgromadzeń o podobnym charakterze, a pozostałe siostry do innych klasztorów. Matka Marta zebrała wszystkie swe córki i płacząc prosiła o wybaczenie, czuła się bowiem odpowiedzialna i winna za zaistniałą sytuację. Siostry, widząc jej ból i przyszłą perspektywę ewentualnej separacji, przyrzekały: „Chcemy być razem, chcemy być Pasjonistkami”. Matka pytała każdą po kolei, a odpowiedź brzmiała zawsze tak samo: „Złożyłam śluby w Zgromadzeniu pasjonistowskim i chcę pozostać mu wierna do śmierci”.

Schorowana i cierpiąca Matka (czas burzy zmian przypadł na okres jej ciężkiej choroby) spotkała się z siostrami pasjonistkami. Próbowała dokonać unii zgromadzenia z pasjonistkami, ale dokonała się ona faktycznie dopiero po jej śmierci jako owoc jej modlitw i cierpienia w tejże intencji. 

Siostry nie chciały przyjąć myśli o śmierci Matki i do ostatniej chwili miały nadzieję. Jednak Bóg chciał ją dla Siebie. Był 17 września 1967 roku. Oddech stał się nieregularny, koniec był bliski i siostry, jako ostatni gest miłości wobec niej tu na ziemi, rozpoczęły nowennę prosząc o jej zdrowie. Po południu jednak, ok. 17.40, oddała duszę Bogu.

Z życia matki Marty Vandenputte

  • 1891, 29 września: Przychodzi na świat w St. Josse-ten-Node (Belgia), jako druga córka Ferdynanda i M. Józefy de Muylder.
  • 1902, 20 kwietnia: Pierwsza Komunia św; tego samego dnia, z rąk ks. Vanderstappen, otrzymuje sakrament bierzmowania. 
  • 1906, maja: Spotkanie z ojcem Valentino Elshochtem, ukazane jej wcześniej w wizji przez Matkę Bożą. 
  • 1912, grudzień: Składa wieczysty ślub dziewictwa.
  • 1917, 18 czerwca: Prywatnie składa trzy śluby: ubóstwa, czystości i posłuszeństwa.
  • 1918, czerwca: Odnawia trzy śluby i dodaje czwarty, zgodnie ze zwyczajem pasjonistów, a także ślub „bycia coraz doskonalszą”.
  • 1926: Dojrzewanie powołania pasjonistowskiego.
  • 1927, 8 grudnia: Założenie Sióstr Pasjonistek Misjonarek Świętego Krzyża
  • 1929, 27 października: Bolesna żałoba: nagła śmierć O. Valentino. Matka Marta przejmuje wszystkie obowiązki wobec małej rodziny zakonnej.
  • 1932: Ostateczne zakwaterowanie w Tienen i śluby wieczyste pierwszych sióstr 
  • 1934, 16 listopada: Misyjny ideał urzeczywistnia się: 5 sióstr wyjeżdża na misje do Lumbi, w region Kikwit, do Kongo Belgijskiego, (obecnie Demokratyczna Republika Konga)
  • 1936-1939: Okres dotkliwych cierpień fizycznych
  • 1940-1960: Bolesne doświadczenie: brak powołań
  • 1965: Próba rozwiązania Zgromadzenia przez diecezjalną władzę kościelną Malines, rozdzielenia sióstr i przydzielenia do różnych zgromadzeń zakonnych.
  • 1965-1966: Spotkanie Matki Marty z Matką Tomaziną Costa Bontorin, przełożoną generalną Sióstr Pasjonistek z Signa w celu połączenia zgromadzeń.
  • 1967, 17 września: Matka Marta łączy się na zawsze ze swoim Bogiem.
  • 1968, 28 września: Jak przewidziała Matka Marta, następuje połączenie Sióstr Misjonarek św. Krzyża z Siostrami Pasjonistkami z Signa.

Komentarze