Timmermans, Ochojska i prześladowani chrześcijanie

Będzie krótko, bo jestem na urlopie i nie mam komputera, a pisanie i publikowanie z komórki jest bardzo uciążliwe, ale piszę, bo sprawa jest ważna i pilna.

Wszyscy doskonale wiemy, jak nie cierpiany i krytykowany jest w Polsce holenderski silnie lewicowy polityk Frans Timmermans. Tymczasem dzisiaj po raz kolejny okazało się, że (mimo wszystko) holenderska lewica ma poziom tak mniej więcej osiemnaście pięter wyższy niż polska. Dzisiaj CAŁY parlament holenderski, 150 posłów, łącznie z wszystkimi posłami najbardziej lewicowych partii Groenlinks-PvdA, Volt, SP i D66 oraz promuzułmańską partią DENK zagłosował za, zgłoszonym przez szefa frakcji parlamentarnej konserwatywnej protestanckiej partii SGP Chrisa Stoffera, wnioskiem wzywającym rząd holenderski do podjęcia zdecydowanych działań w związku z wciąż nasilającymi się i coraz bardziej brutalnymi prześladowaniami chrześcijan. Posłowie holenderscy wzywają rząd swojego kraju do przeciwstawiania się prześladowaniom chrześcijan na całym świecie i wszelkimi możliwymi metodami. 150 głosów za, 0 przeciw, 0 wstrzymujących. Dodam, że na liście posłów oprócz rodzimych lewicowców czy wręcz lewaków jest też wiele nazwisk muzułmańskich i pochodzących z innych kultur pozaeuropejskich.

Dwa lata temu przeciwko podobnemu wnioskowi w parlamencie europejskim zagłosowali polscy europosłowie Janina Ochojska, Sylwia Spurek, Robert Biedroń, Łukasz Kohut i Leszek Miller. Obrzydliwie obłudna zawodowa „pomagaczka” Ochojska przy swojej dyskryminującej postawie, że pomaganie należy się prześladowanym muzułmanom itd., a chrześcijanom już nie, upiera się bardzo konsekwentnie.

Może ktoś z Państwa ma kontakt do panów i pań Ochojskiej, Spurek, Biedronia, Kohuta i Millera i zachęci ich do wierniejszego naśladowania lwa lewicy europejskiej, Fransa Timmermansa, którego tak wysoko cenią? Oraz pana Mohammeda Mohandisa, pani Esmah Lahlah w muzułmańskiej chuście i 147 pozostałych?

Źródło: profil SGP na x.com, tweedekamer.nl

Komentarze