W ciepłe i słoneczne popołudnie 8 marca br. powędrowaliśmy z bazyliki Świętej Trójcy nad Wisłę, pod Wawel, i do bazyliki Bożego Ciała na Kazimierzu, a stamtąd wróciliśmy Grodzką w gościnne progi dominikańskie. Nasza Cicha Procesja w Krakowie odbyła się w tym roku już po raz piąty, co czyni mały jubileusz. I dobrze się stało, że w tym jubileuszowym roku nasza procesja wyjątkowo przypominała tę oryginalną, amsterdamską – choć w słońcu, a nie nocą. Ale właśnie słońce ściągnęło na bulwary wiślane i ulice Starego Miasta i Kazimierza tłumy głównie młodych ludzi, którzy korzystali z życia różnymi przyciągającymi wzrok i słuch sposobami. Dziwaczne, zbuntowane stroje, puszki z alkoholem w ręku, rozkręcone magnetofony, śmiechy i hałasy, a na Kazimierzu także liczne szyldy i reklamy konopi oraz liści charakterystycznego kształtu – doprawdy, w ciągu pięciu lat Kraków w szokującym stopniu upodobnił się do Amsterdamu. Jeśli miasto będzie nadal tak zarządzane, to nie zdziwię się, jeśli za kolejnych pięć lat będziemy na dodatek mijali żywe gołe baby, wdzięczące się w oknach parterów do przechodniów…
![]() |
Adoracja Najświętszego Sakramentu w bazylice Bożego Ciała na Kazimierzu podczas Cichej Procesji w Krakowie. Fot. © DK |
W tym roku Cicha Procesja w Krakowie została dodatkowo poprzedzona moim wykładem pt. „Hollandia sacra. Pielgrzymka w głąb sakralnego dziedzictwa Holandii”. Pokazałam około dwustu slajdów, opowiadając o najpiękniejszych zabytkach z różnych regionów Holandii. Frekwencja była niestety niewielka, ponieważ nasze wydarzenie pechowo nałożyło się na wykłady Dominikańskiej Szkoły Filozoficzno-Teologicznej dla świeckich oraz uroczystości zakonne z udziałem prowincjała; dlatego razem z ojcami z Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny myślimy, czy by go nie powtórzyć w bardziej dogodnym terminie.
![]() |
Biskup Jan Hendriks napisał o naszej Cichej Procesji w Krakowie na swoim blogu Arsacal! |
Niezawodny biskup haarlemsko-amsterdamski Jan Hendriks w tym roku znowu przysłał do uczestników naszej procesji poruszający i mądry list, a dodatkowo napisał o nas na swoim blogu, i to w poście relacjonującym oryginalną Cichą Procesję w Amsterdamie (tekst jest po angielsku; link: https://arsacal.nl/?p=contentitem&id=3695&t=A+touch+of+Gods+grace+Silent+Procession+Amsterdam). Jestem pewna, że dzięki temu o naszej krakowskiej inicjatywie dowiedziały się setki katolików holenderskich! Jesteśmy dobremu biskupowi Janowi bardzo wdzięczni! I może już za rok spotkamy się z nim na miejscu, w Amsterdamie, jeśli tylko zdołamy zorganizować wyjazd na Stille Omgang 2026. Myślimy o tym! Biskup nas serdecznie zaprasza, a ja już mam w głowie cały plan zwiedzania :) Co więcej, ojciec Wojciech Sznyk OP, przewodnik naszej krakowskiej Cichej Procesji, poinformował jej uczestników o tej inicjatywie. Z Bożą pomocą może się uda! Zapraszamy do kontaktu zainteresowane udziałem osoby. A oto polski tekst tegorocznego listu biskupa Jana do uczestników Cichej Procesji w Krakowie:
Haarlem, 28 lutego 2025 r.
Drodzy przyjaciele, drodzy uczestnicy Cichej Procesji,
Bardzo dziękuję za waszą więź – za pośrednictwem Cichej Procesji – z Cudem Eucharystycznym, który wydarzył się w 1345 r. w Amsterdamie i co roku upamiętniany jest spotkaniami, cichą adoracją, Mszami świętymi oraz słynną Cichą Procesją.
W tym roku Amsterdam obchodzi swoje 750-lecie. Wracamy pamięcią do historii miasta, w której ten cud odegrał tak istotną rolę. A w Kościele katolickim obchodzimy oczywiście rok święty, w którym jesteśmy zaproszeni do bycia pielgrzymami nadziei.
Tematem tegorocznej Cichej Procesji w Amsterdamie jest: „Ze względu na Cud”: słuchaj głosu Boga, przyjmij Jego wezwanie.
Temat ten odnosi się do Cudu Eucharystycznego oraz adoracji Najświętszego Sakramentu: gdy uklękniesz przed Najświętszym Sakramentem, gdy zamilkniesz i zaczniesz słuchać, usłyszysz głos Boga. Jak go usłyszeć? Dzieje się to dzięki temu, iż w naszych sercach czujemy kierunek, w którym Jezus chce, abyśmy podążali. Jeśli będziemy modlić się w ciszy i będziemy przy Nim, On nas zainspiruje, On sam pokaże nam kierunek, dokąd mamy iść. Często sami za dużo mówimy, ale głębia, sens i kierunek naszego życia pochodzi ze słuchania. Cicha Procesja jest zaproszeniem do słuchania głosu Boga w naszej wędrówce przez życie.
Potem oczywiście przychodzi kolejny krok: przyjęcie Bożego powołania dla twojego życia! Czasami droga, którą On nam pokazuje, może wydawać się trudna. Ale nie bój się! Ten, który składa coś pięknego w naszych sercach, udzieli nam również łaski i pomoże sprawić, by zaczęło owocować w naszym życiu.
Życzę wam wszystkim błogosławionej i pięknej Cichej Procesji. Niech Bóg was wszystkich błogosławi!
+ Johannes Hendriks
Biskup haarlemsko-amsterdamski
Do uczestników Cichej Procesji w Krakowie
Komentarze
Prześlij komentarz