Tańcząca procesja w Echternach – największe święto religijne Luksemburga

We wtorek 30 maja uliczki luksemburskiego miasteczka Echternach zaroiły się tysiącami tańczących pielgrzymów. To jedyne tego rodzaju takie wydarzenie w całej Europie, kontynuujące tysiącletnią (sic!) tradycję. Mimo sekularyzacji, konsumpcjonizmu i wszelkich innych nowoczesnych plag trapiących Stary Kontynent nie traci ono na popularności, lecz nawet – według organizatorów – nabiera coraz większej atrakcyjności. Ludzie poszukują duchowości i zakorzenienia. Od 2010 roku procesja figuruje na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO i ma charakter nie tylko religijny i miejski, lecz nawet niejako urzędowy – oprócz dostojników kościelnych uczestniczą w niej także niektórzy oficjele świeccy i ambasadorzy. Organizatorami są stowarzyszenie Willibrordus-Bauverein oraz miasto Echternach.

Trasa procesji. Źródło: profil stowarzyszenia Willibrordus-Bauverein na FB

Czytelnicy naszego bloga wiedzą o tym doskonale, więc tylko jednym zdaniem przypomnę, że w Echternach znajduje się opactwo benedyktyńskie, które zostało założone przez apostoła i patrona Holandii świętego Willibrorda, i w nim on w 739 r. zmarł i został pochowany. Miasto to jest jednym z głównych miejsc jego kultu (oprócz Utrechtu, w którym mieściła się jego siedziba biskupia), i tańcząca procesja jest zewnętrznym wyrazem tego kultu.

Pisaliśmy o Willibrordzie wielokrotnie, więc pragnących odświeżyć wiedzę o nim odsyłam do tamtych tekstów („Terminator bożków”, „Święty Willibrord przyniósł Holandii wiarę i cywilizację”, „Luksemburg: tańcząca procesja pod hasłami pokoju”). Luksemburg, w którym leży Echternach, jest obecnie oddzielnym państwem, ale historycznie rzecz biorąc, wchodzi w skład ziem niderlandzkich i ma wspólne z nimi dziedzictwo kulturowe.

Procesja odbywa się zawsze we wtorek po niedzieli Zesłania Ducha Świętego, ale związane z nią uroczystości zaczynają się już w niedzielę. Oczywiście przyciąga wielu widzów i współorganizuje ją miasto Echternach, dlatego w Polsce można często usłyszeć opinie, że straciła charakter religijny i stała się atrakcją turystyczną; jednak wystarczy spojrzeć na program uroczystości, by się przekonać, że to nieprawda. Początkiem obchodów jest uroczysta Msza święta w niedzielny poranek, a wieczorem odbywają się śpiewane nieszpory. W poniedziałek – kolejna Msza święta, ku czci św. Willibrorda, w krypcie, w której został pochowany. Wieczorem oficjalne otwarcie (na którym przemawiał w tym roku, co ciekawe, pastor Christian Krieger, przewodniczący Federacji Kościołów protestanckich Francji oraz Konferencji Kościołów Europejskich, zrzeszającej większość niekatolickich Kościołów Europy). We wtorek, w dzień procesji, pierwsza Msza święta już o 5.30, kolejna zaraz po niej w krypcie św. Willibrorda, a o 8.00 celebracja pontyfikalna w głównej bazylice z udziałem kardynała Jean-Claude’a Hollericha, arcybiskupa Luksemburga. Po niej o 9.30 wyjście na trasę pierwszych grup tańczących pielgrzymów. Przemierzenie trasy procesji specjalnym krokiem w takt tradycyjnej melodii trwa kilka godzin, więc powrót ostatnich grup tancerzy przewidziany został na 13.00. Na koniec uroczysta Msza święta i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Relacja Jean Claude'a Kugenera, ambasadora Luksemburga przy Stolicy Apostolskiej (Twitter).

W Internecie można już znaleźć galerie zdjęć z wtorkowej procesji. Nie chcę piracić, więc podaję linki. Na stronie archidiecezji utrechckiej można obejrzeć relację z pielgrzymki wiernych z Utrechtu z ciekawymi, jak zwykle, zdjęciami autorstwa Ramona Mangolda: https://www.aartsbisdom.nl/utrechtse-pelgrims-springen-mee-in-echternach/

Kilkadziesiąt zdjęć opublikowano na profilu lokalnego stowarzyszenia Willibrordus-Bauverein, które w przeszłości zbierało fundusze na odbudowę i utrzymanie bazyliki opackiej w Echternach, a dzisiaj zajmuje się organizacją tańczącej procesji: https://www.facebook.com/sprangpressioun/posts/pfbid0t4ijBR1Vjf8Bu9CtJJyW966fcMazKCUbNJ8wqKAjGTvoV6ysijpCHzkaSUsJPVe1l

Źródła: web.cathol.lu, ich.unesco.org

Komentarze